wtorek, 23 października 2012

Od Swiftkill-Nowa wataha

Dziś dołączyłam do watahy. postanowiłam pozwiedzać te rozległe tereny, ale nadal nie mogłam się w nich znaleźć. Błądziłam po nich niby, że bez końca... Pomyślałam, że przydałby mi się przewodnik po tych terenach. Spotkałam jakiegoś wilka, który siedział pod drzewem. Podeszłam do niego.
-Ech... Witaj, zwę się Swiftkill i jestem tu nowa. Może mógłbyś... -przerwał mi
-Nie mam ochoty -rzekł poważnie
-Nawet nie wiesz co chciałam powiedzieć -warknęłam
-To i lepiej -powiedział obojętnie
-Przestaniesz podwyższać moje zdania?! -warknęłam ponownie
-Ja chcę tylko byś sobie poszła.
-Dobrze i tak zrobię... -odeszłam nie odwracając się
Postanowiłam, że sama sobie poradzę jak zwykle.
-Nie będę się prosić -mruknęłam pod nosem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz